Chociaż oficjalny „Sezon na relaks” w SO!COFFEE (nowe smaki kaw, lodów, ciast i wiele, wiele innych) zacznie się dopiero 20 maja, to już w tę majówkę postanowiliśmy totalnie się wyluzować. 🙂 Zabierz się z nami w krótką wycieczkę na Hel, a dokładniej na sam cypel – najbardziej wysunięty na północ punkt Polski. Usiądź więc wygodnie, porzuć na 10 minut swoje zajęcie i daj się porwać!
W drodze na sam cypel, natkniesz się na obronne bunkry. Zaraz po zakończeniu I wojny światowej Polska uzyskała dostęp do morza na odcinku 146 km w tym cały Półwysep Helski. Celem zabezpieczenia pobliskich portów postanowiono jak najszybciej ufortyfikować cały teren. Stopniowo wysiedlano stąd mieszkańców i ograniczano ruch turystyczny tworząc powoli Rejon Umocniony Hel.
Rozglądaj się uważnie, fortyfikacje obronne są skrzętnie ukryte wśród drzew, a czasami są wręcz trudno dostrzegalne.
Droga z samego miasteczka na cypel nie jest długa, dlatego z każdym krokiem do uszu śmielej dociera szum morza, a przed oczyma ukazuje się coraz więcej znaków obwieszczających destynację. Co ważne, bunkry otwarte są dla zwiedzających wczasowiczów. Jedne z nich są odnowione, drugie pozostawione w swojej surowej formie sprzed lat.
Teren wokół cypla urozmaicają białe, dziewicze piaski wydm. Pamiętaj, że Zatoka Pucka i Półwysep Helski to teren objęty programem Natura 2000, wszystko więc objęte jest ścisłą ochroną.
W Morzu Bałtyckim żyje około 25 tysięcy osobników Foki Szarej. Dlatego często są one widywane na polskich plażach.
Jeden krok dalej i… Twoim oczom ukaże się błękit rozciągającego się aż po horyzont morza. 🙂
Nie pozostaje nic innego jak usiąść na naprawdę czystym piasku i oddać się swojej ulubionej czynności jaką jest… picie kawy SO!COFFEE. 🙂 Półwysep Helski to idealne miejsce na zebranie myśli, wsłuchanie się w odgłosy natury nieskażonej za bardzo ludzką obecnością i podziwianie widoków. Jeśli więc szukasz inspiracji na kolejny, długi weekend, weź pod uwagę Hel.
A Ty gdzie spędziłeś swoją majówkę? Wpisz w komentarzu!